Wyniki meczów »

UMKS Trójka (2002) - TS Podbeskidzie 3:1 (0:1)

Sobota 7 października 2017
UMKS Trójka
TS Podbeskidzie
3
1

Wielkie zwycięstwo "magiczną" piłką.


Po ubiegłotygodniowym słabym meczu, dziś zobaczyliśmy naszą drużynę walczącą o każdą piłkę, co przełożyło się, bądź co bądź, na nadspodziewanie dobry rezultat. Wynik 3:1 nie oddaje do końca przebiegu meczu, ale dziś szczęście było przy nas. Podbeskidzie prowadziło grę lecz zdołało zdobyć tylko jedną bramkę, pomimo kilku świetnych okazji, w tym dwóch strzałów w poprzeczkę. My za to dobrze prezentowaliśmy się w grze destrukcyjnej, od czasu do czasu próbując zaatakować. Dopomógł nam troszkę bramkarz przeciwników po strzale Maćka Pnioka, puszczając bramkę, której puścić nie powinien. To wprowadziło w poczynania przyjezdnych dużą nerwowość w grze, a nam każda udana interwencja czy to bramkarza, czy zawodnika z pola dawała nadzieję na sukces, którym byłoby zwycięstwo przewagą co najmniej dwóch bramek. Gdy wydawało się, iż mecz zakończy się wynikiem 2:1, w ostatniej akcji meczu zawodnicy Podbeskidzia mając rzut wolny z okolic 40 metra postawili wszystko na jedną kartę i posłali swojego bramkarza pod nasze pole karne. Gospodarzom udało się przejąć piłkę i wyekspediować ją do przodu , a tam Klaudiusz Świerczek już wiedział co trzeba z nią zrobić ustalając, strzałem do pustej bramki, wynik spotkania na 3:1.

PS.  Cenne zwycięstwo dedykujemy Wojtkowi Gancarczykowi, który z nogą w gipsie nie mógł wziąć udziału w dzisiejszym spotkaniu.

PS2. Gdyby ktoś nie zauważył to nasze nowe piłki meczowe nazywają się Nike Magia.

Bramki: P.Polak, M.Pniok, K. Świerczek

Skrót meczu: 


Zdjęcia: