Wyniki meczów »

BKS Stal Bielsko - UMKS Trójka

Sobota 29 września 2018
BKS Stal Bielsko-Biała
UMKS Trójka
2
2

 Remis z wielkim niedosytem.


Remisem 2-2 zakończyło się spotkanie 7 kolejki ligi juniorów młodszych pomiędzy UMKS a BKS Stal Bielsko-Biała. Mecz miał zgoła odmienne oblicze w porównaniu do spotkania z 1 kolejki gdzie rozbiliśmy przeciwnika 7-0. Od początku gospodarze starali się agresywnie atakować i konstruować akcje z których oddali 2 strzały w światło bramki. Mimo naporu gospodarzy już w 9 minucie wyszliśmy na prowadzenie. Akcję rozpoczął M. Rozmus zagrywając piłkę do Kordiana Gucza, który przedłużył podanie do T. Sajdaka.Tomek w swoim stylu ruszył skrzydłem i mierzonym strzałem w długi róg nie dał szansy bramkarzowi BKS.Po zdobyciu gola ruszyliśmy do zdecydowanego ataku. Szansę na podwyższenie wyniku zmarnował K.Gucz, który po wrzutce z prawego skrzydła nie trafił z 2 metrów do pustej bramki. Kolejna sytuacje na podwyższenie wyniku podarował bramkarz BKSu, który opuścił bramkę i wybił piłkę wprost pod nogi Gucza,który uderzył natychmiastowo na bramkę, jednak bramkarz zdążył końcówkami palców sparować piłkę na rzut rożny. Kolejną sytuację sam na sam zmarnował Piotr Chlebek,który  strzelił wprost w nogi bramkarza. Kolejna dogodna sytuacja miała miejsce po rzucie wolnym z 18 m, jednak strzał J.Waliczka okazał się minimalnie niecelny.Do przerwy utrzymał się wynik 1-0. Po przerwie seryjnie marnowaliśmy sytuacje na zamknięcie meczu. Najpierw po zagraniu z głębi pola sam na sam z bramkarzem stanął po raz kolejny Gucz, który strzelił obok bramki a nastpęnie Patryk Pucka, który po przebiegnięciu 70m i minięciu 5 rywali nie trafił w bramkę. W końcu w 59 minucie po koronkowej akcji skrzydłem na 2-0 podwyższył Mikołaj Seniow. Gdy wydawało się,że kwestią czasu będzie podwyższenie rezultatu, kontaktową bramkę zdobyli gospodarze. Piłkę wrzuconą z lewej strony otrzymał Kamil Sylwestrzak i strzałem po ziemi pokonał M.Wojtyłę. Po chwili padło wyrównanie gdzie skrzydłowy BKS minął 5 ciu naszych zawodników i wyłożył piłkę A.Odrzywolskiemu , który z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki. Ostatnie 10 minut było istnym horrem .Mnożyły się straty, 3 bramka dla BKS wisiała w powietrzu. W ostatniej akcji meczu po kontrze nasz zespół mógł wyjść na prowadzenie jednak po po dograniu piłki z lewej strony pola karnego nikt nie zdążył zamknąć akcji.
Podsumowując spotkanie można powiedzieć,że zremisowaliśmy wygrany mecz w którym sprawdziło się stare piłkarskie powiedzenie,że niewykorzystane sytuacje się mszczą.